Strony

czwartek, 1 sierpnia 2013

She saw it in a dream, dreamed it.

                                                                                                                           30 lipca 2013

Stoję, cała przemoczona, i patrzę na jego piękne oczy. Każda kropla deszczu, rozbijająca się o materiał moich ubrań staje się przyjemna, gdy tylko widzę jak się uśmiecha.. Moknę bardziej, ale to mi wcale nie przeszkadza. Staję na palcach i mocno go całuję.

Budzi mnie trzask pioruna. Pokój przez chwilę rozjaśnia białe światło. Przykrywam się szczelniej kołdrą i wtulam się w poduszkę. Kilka metrów obok, na drewnianym łóżku pochrapuje cicho Nicole. W końcu przestaję słyszeć ten dźwięk, tak samo jak i rozbijający się o dach, deszcz.
        
                                                                                                           Megan
***
                   
                                                                                                                            30 lipca 2013

To tylko drzwi. To tylko cholerne, drewniane drzwi. To nic, nic za nimi nie ma. Wybij to sobie z głowy, Ross, bo w końcu zwariujesz. Nagle drzwi zaskrzypiały i lekko się uchyliły. Wyłoniła się zza nich wysoka sylwetka, a ja z przerażenia zacząłem się pocić. Ku mojemu szczęściu ujrzałem Rikera, trzymającego w dłoni zdjęcie. Zdjęcie moje i tajemniczej brunetki.

Ten sen przyprawił mnie o dreszcze.
Zdjęcie, które pokazał mi brat było... jakby odwrotnością wszystkich moich dotychczasowych snów. Usta dziewczyny były wykrzywione w żałosnym grymasie, udającym uśmiech. Widziałem jednak, że z jej oczu płynęły łzy. Moje spojrzenie na fotografii było puste, i pozbawione radości. Tak jakbym patrzył w nicość. Albo... czegoś się obawiał...
Nie ważne co to było. Musiałem w końcu dowiedzieć się kim jest ta dziewczyna.
          
                                                                                                              Ross
***

                                                                                                                              31 lipca 2013

Dni w Los Angeles leciały bardzo szybko. Nie zorientowałam się nawet, że upłynęły już dwa tygodnie...
Codziennie, razem z przyjaciółką wybierałam się na plażę, i podziwiałam zachodzące słońce. Tego ranka, Nicole wymyśliła dla nas inną atrakcję.
-Koncert.- wykrzyknęła podekscytowana.- Pójdźmy się zabawić!!
-Jaki koncert? I z kim? Przecież nikogo tu nie znamy, i...
-Ale poznamy!- przerwała mi.- Na koncertach jest pełno świetnych ludzi, na pewno z kimś się zapoznamy.
-Jesteś pewna?-
Przyjaciółka przytaknęła.
-No dobrze...- zgodziłam się.-  Na czyj koncert chcesz iść?- zapytałam z zaciekawieniem.
-W tą sobotę na plaży będzie grało mnóstwo zespołów... możnaby trochę posłuchać. I się pobawić!- mrugnęła do mnie.
Roześmiałam się.
-Widziałam wszystko w gazecie. Szczegóły już mam w głowie, więc nie ma się co martwić.- zapewniała.
-Świetnie! Zgadzam się! To na pewno będzie ciekawsze niż siedzenie cały dzień w hotelu.-
            
                                                                                                                   Megan
***


-Jesteś gotowy?- usłyszałem radosny głos brata.
-Oczywiście, Riker.- uśmiechnąłem się.
-Za pięć minut wchodzimy.- przypomniał, strojąc gitarę.
Po chwili widownia zaczęła krzyczeć. Wiedzieliśmy, że to już ten moment. Całą piątką weszliśmy na scenę i zajęliśmy swoje miejsca. Ratliff usiadł przy bębnach, a Rydel stanęła przy swoim keyboardzie.
Spojrzałem na widownię i zamarłem.


*********

Siemka :)
To znowu ja. Taki, o, krótki rozdzialik. Nie mam zbytnio jak dodawać dłuższych, a nie chciałam żebyście czekali. Mam po prostu nadzieję że się Wam spodoba. Zostawcie coś po sobie! :))
~Madzia :**

3 komentarze:

  1. Świetny Rozdział. :)
    Ty masz na prawdę wielki talent!
    Chcę cię jeszcze poinformować, że zyskałaś nową czytelniczkę. < 3
    Czekam na Neeext! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohh... bardzo Ci dziękuję!! Nie sądziłam że kiedyś usłyszę tak miłe słowa! ... Dzięki Tobie mam ochotę pisać następny rozdział! <3 Dziękuję ;**
      ~Madzia <3

      Usuń
    2. Oh, nie ma za co!
      Mówię prawdę! < 33

      Usuń